„Ślimak, ślimak pokaż rogi dam ci sera na pierogi” – dziecięcy wierszyk, ale niekoniecznie sprawdzony w ogrodzie. Za ślimakami bardziej przepadają  Francuzi, a nie ogrodnicy.

Ślimaki możemy napotkać głównie w zacienionych dość wilgotnych miejscach w naszym ogrodzie. Największa ich aktywność przypada na poranek i późny wieczór. Bardzo lubią pochmurna pogodę, i deszczowe dni. Wtedy możemy je spotkać na naszych ścieżkach, na  kamieniach, pozostawiają za sobą charakterystyczny pas zaschniętego śluzu.

Pożywiając się roślinami (głównie tymi młodymi) wygryzają nieregularne dziury, a mniejsze pochłaniają w całości. Gdy jest gorąco na zewnątrz, ślimaki przenoszą się pod ziemię, wygryzając kanały i podgryzając korzenie.

O JAKIE ODMIANY ŚLIMAKÓW CHODZI?

Najmniej groźne są ślimaki oskorupione (mogą lokalnie powodować uszkodzenia roślin, jednak nie stanowią większego zagrożenia w ogrodzie).

Ogólnie można powiedzieć, że szkodniki, to te bez muszli.

Są  to odmiany:

- pomrowik plamisty (Deroceras reticulatum)

 

 

 

 

 

Osobniki takie osiągają długość ciała do 6 cm, nie mają zewnętrznej muszli. Ciało jest koloru od żółtawobiałego i szarego do czerwonobrunatnego z ciemniejszymi plamami i pasami. Ślimak pomrowik zostawia po sobie śluz koloru białego.

- i ślinik luzytański (Arion lusitanicus)

 

 

 

 

 

Dorosły ślinik luzytański ma długość 7-15 cm, jego skóra może mieć różne zabarwienie, zwykle szaro-zielone bądź najczęściej rdzawe. Jest osobnikiem wszystkożernym, a żywi się różnymi rodzajami roślin, ale także rozkładającą się materią organiczną i padliną. Wszystkie osobniki ślinika są hermafrodytyczne (czyli w ciele jednego osobnika jednocześnie występują męskie i żeńskie gruczoły rozrodcze), może złożyć do 400 jaj w jednym sezonie (jesienią, wszystkie naraz), a dojrzałość płciową osiąga w ciągu roku.

 

Ślimaki, które pożywiają się w naszym ogrodzie, nawet te żarłoczne, pełnią ważne funkcje i obiegu materii organicznej w przyrodzie. Zatem, dopóki nie mamy ich w ogrodzie w nadmiarze, i osobniki nie atakują nadmiernie naszych upraw, wystarczy zastosować mniej drastyczne środki i profilaktykę.

 

W JAKI SPOSÓB ODSTRASZAĆ TAKIE  ŚLIMAKI?

MOŻEMY ZASADZIĆ W OGRODZIE ROŚLINY, KTÓRYCH ŚLIMAKI NIE LUBIĄ:

Oto lista roślin, w których nie gustują ww. ślimaki, a będą też odstraszały nowe osobniki:

- aksamitki, funkia, astry chińskie, cynie, prawoślazy ogrodowe, dalie, lilie białe, nasturcje purpurowa, krwawnik pospolity, bergenia sercowata, barwinek pospolity, liliowiec rdzawy,

- rośliny sadownicze i warzywa: maliny, truskawki oraz poziomki, kapustę głowiastą i pekińską, sałatę, buraki ćwikłowe oraz marchew,
- w miejscach, gdzie znajdziemy więcej osobników warto zasadzić mydlnicę lekarską, macierzankę lub majeranek, bylica piołun, rumianek, ciemierniki, cząber ogrodowy, gorczyca, cebula, czosnek, szałwia, hyzop, tymianek, nachyłek, krwawnik i przywrotnik. Możemy je zasadzić wśród innych kwiatów na rabacie, ślimaki stracą zainteresowanie całością rabaty.

- warto stworzyć pas zasiany ww. roślinami, będzie stanowić to swoistą barierę dla niechcianych gości.  

 

PODLEWANIE, ZAPORY, PUŁAPKI – ODSTRASZANIE:

- wiosną, gdy młode osobniki wychodzą wygłodniałe na żer, wszystko jest dla nich apetyczne. Warto rabaty podlewać mocnymi naparami z piołunu, czosnku lub szałwii. Ich zapach powinien skutecznie odstraszyć ślimaki.
- niekiedy zabezpieczeniem jest zrobienie zagrody dla roślin z miedzianą blachą o szerokości około 12 cm. Ślimaki mają problem z jej pokonaniem,

- skuteczną pułapką jest deska położona w zacisznym miejscu, pod którą wykładamy liście sałaty albo miseczkę z piwem zakopaną trochę w ziemi. Zwabione ślimaki zbieramy, wynosimy z daleka od ogrodu,

- starajmy się również racjonalnie i z głową podlewać ogród. Ślimaki lubią wilgoć, dlatego nie można zalewać całego terenu podczas podlewania. Najlepiej podlewać rano, i punktowo

- częstym wyjściem jest rozsypanie w ogrodzie także wśród rabat drobnych kamyków czy popiołu z kominka. Ślimaki nie będą miały możliwości dojść do pożywienia, ponieważ będą ranić swoje „ciało”,

- o wiele tańszym sposobem jest sól kuchenna, którą rozsypujemy w miejscach częstego grasowania ślimaków.

Produkty powiązane